KKobieta
Dlaczego malowanie rzęs bywa problematyczne? Najczęściej popełniane błędy
21 stycznia 2019
Chociaż rzęsy malujemy codziennie i to od wielu, wielu lat, istnieje kilka błędów, które popełniamy. I to nagminnie. I wcale nie chodzi o wyjeżdżanie na powiekę – to może zdarzyć się każdemu. Dowiedz się, co może być trudnego w malowaniu rzęs i jak uchronić się przed popełnieniem najczęstszych błędów.
-
Malowanie dolnych rzęs całą szczoteczką
Dolnych rzęs nie powinno się malować całą szczoteczką. Raczej należy zrobić to jej czubkiem, przejeżdżając wzdłuż włoski od nasady do końcówek. Należy zacząć od wewnętrznego kącika oka, później pomalować rzęsy znajdujące się w środku i na końcu dopiero te zewnętrzne. Dzięki temu nie musisz mocno otwierać oka, więc górne rzęsy nie odbiją się na powiece.
Wiadomo, że rzęsy powinny być długie i grube, by dobrze wyglądały. Dlatego najczęściej nakładamy kilka warstw tuszu. Niepotrzebnie – co za dużo, to niezdrowo. Za dużo tuszu nie będzie się zbyt dobrze prezentować. Jeśli marzysz o naprawdę wydłużonych i mocno pogrubionych rzęsach, sięgnij raczej po specjalistyczny tusz, jak Million Lashes od L’Oréal. To maskara do zadań specjalnych w kilku niezwykłych wydaniach.

Rzęsy nie będą się za dobrze prezentować, jeśli potraktujesz je tuszem, który raczej nie za bardzo się do nich nadaje. Zdiagnozuj, gdzie leży twój problem i jakie masz oczekiwania, po czym wybierz tusz, który będzie najlepiej się sprawdzał w tym przypadku. Możesz wypróbować któryś z tuszy Million Lashes – każdy z nich ma inne działanie. Million Lashes to aż pięć opcji. Różne szczoteczki idealnie odpowiadające różnym potrzebom – wypróbuj to!
Podobnie efekt będzie kiepski, jeśli rzęsy zostaną źle rozczesane. Powinny zostać potraktowane szczoteczką wyposażoną w gęste włókna, które idealnie rozdzielą włoski. Możesz na to liczyć, sięgając po któryś z tuszów Million Lashes. Tutaj pogrubienie nie oznacza sklejenia – Million Lashes pogrubia każdą rzęsę osobno, skutecznie je rozdzielając.
- Nietrwały i kiepskiej jakości tusz
Tusz to, obok oczywiście podkładu, najważniejszy element codziennego makijażu. Nie może cię zawieść – w końcu musi utrzymać się na swoim miejscu przez cały dzień pracy, a czasami jeszcze dłużej. Nietrwałe kosmetyki wysuszają się i osypują pod oczami, a to na pewno nie doda ci uroku. Inne znów rozmazują się pod wpływem na przykład potu czy ciepła. Zakup lepszej jakości kosmetyku jest najlepszym rozwiązaniem. Jak widać na przykładzie Million Lashes – dobra jakość nie musi wcale oznaczać najwyższych cen.
- Wpuszczanie powietrza do środka
Zanim pomalujesz rzęsy, kilkukrotnie wkładasz i wyciągasz szczoteczkę z maskary? To błąd! Ma to na celu nabranie odpowiedniej ilości kosmetyku, ale nowoczesne tusze, jak Million Lashes od L’Oréal, same idealnie się dawkują. Wielokrotne przesuwanie szczoteczką powoduje, że do środka wtłacza się powietrze, które znacznie zmniejsza trwałość maskary.
Materiał zewnętrzny
0Komentarze